Psychoza w życiu

Rozwój psychozy i epizod psychotyczny to przede wszystkim ogromne cierpienie, ból i lęk osoby, która je przeżywa. Proces hospitalizacji, leki są niezwykle wyczerpujące zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Czas, jakiego osoba chora potrzebuje, by wrócić do zdrowia jest kwestią indywidualną. Niepewność, jaka się z tym wiąże, jest dla osób bliskich bardzo trudna. W dodatku upragniony powrót chorego do domu po hospitalizacji często nie przynosi tak bardzo upragnionej przez kochających spektakularnej poprawy.
Zmiany w zachowaniu wywołane przez chorobę oraz fakt, że bliska nam osoba jest chora psychicznie może być trudny do zaakceptowania. Strach i jednoczesny brak akceptacji tego, co się dzieje prowadzi do nienaturalności i sztuczności w kontakcie z chorą osobą. Osoba przechodząca epizod psychotyczny jest zdezorientowana, nie ufa nikomu. Okazywanie strachu czy wycofanie nie sprzyja wsparciu czy pozyskaniu zaufania. Akceptacja jest ważna. Nie może być barier w kontaktach z osobą chorą, rozmowa z nią musi być szczera i swobodna.
Okres bezpośrednio po epizodzie psychotycznym, po hospitalizacji jest szczególnie trudny dla chorego. Nie spodziewajmy się cudu ozdrowienia. Epizod jest bardzo wyczerpujący i mocno dezorganizuje psychikę chorego. W konsekwencji mogą wystąpić stany depresyjne. Wyczerpany przeżyciami pacjent potrzebuje bardzo dużo snu, spokoju i cierpliwości. Po epizodzie chory jest leczony psychiatrycznie, czyli dostaje leki przeciwpsychotyczne oraz jest pod stałą kontrolą psychiatry. Nieodłącznym elementem leczenia jest również kontakt z psychologiem i terapia. Dobrze jest mieć stały kontakt z psychiatrą. Lekarz może nam doradzić w jaki sposób postępować, do kogo jeszcze możemy się zwrócić o pomoc. Poza tym, informacje uzyskane od osób bliskich mogą być istotne również dla lekarza, który planuje dalsze leczenie.
Ze względu na to, że psychoza może mieć bardzo różne podłoże, różne objawy oraz przebieg, dobór leków nie jest oczywisty. Lekarze czasem „trafiają” z lekiem, a czasem są zmuszeni zmieniać go kilkakrotnie. Niezależnie od tego, leki przeciwpsychotyczne mogą również wywoływać różne skutki uboczne. Otępienie, brak motywacji do działania, bierność – to tylko niektóre z nich.
Kontakt z lekarzem, obserwacja i rozmowy z chorym, poszukiwania i wymiana informacji są ważne, ponieważ psychoza nie tylko ma różne objawy i może być częścią innych chorób psychicznych, ale również dlatego, że powrót do zdrowia może przybierać bardzo różne oblicze. Ilość snu, leki i ich działanie, wgląd w chorobę i jej akceptacja, zmienne nastroje, depresja – wszystkie te elementy mogą w każdym przypadku wyglądać inaczej. Jest to trudne o tyle, że my, bliscy nie możemy zaplanować wyzdrowienia, nie wiemy jak będzie wyglądał kolejny dzień czy tydzień procesu leczenia. Borykamy się z wątpliwościami dotyczącymi naszej roli w całym leczeniu, naszego zachowania w stosunku do chorej osoby.
Ból, cierpienie i lęki, jakich na naszych oczach doświadcza kochana osoba, powodują uczucie bezsilności i silną frustrację. Umiejętność zachowania równowagi i kontaktu ze sobą nawzajem jest w takich okolicznościach szczególnie trudna, dlatego warto pamiętać o odpoczynku. Zdolność koncentracji, również na własnych potrzebach, relaks są istotne z punktu widzenia osoby chorej, która widząc nasze poświęcenie czy zmęczenie, może się obwiniać. Również dla jej komfortu dobrze jest dbać o własną higienę psychiczną.
Jeśli sami czujemy się osamotnieni w przeżywaniu choroby bliskiej nam osoby, czujemy, że tracimy panowanie nad emocjami i nie możemy sobie poradzić z narastającą frustracją, możemy sami poprosić o pomoc i spotkać się z psychologiem. Im więcej informacji mamy na temat choroby, działania leków, tym lepiej możemy zrozumieć stan, w jakim znajduje się osoba chora. Spotkania z innymi rodzinami, grupy wsparcia, wymiana informacji i dzielenie się swoimi przeżyciami są również ważne: dowiadujemy się, że problem psychozy nie dotknął jedynie nas, że zmaga się z nim wiele osób. Poza tym, nie jesteśmy sami z własną troską i stresem. Warto przełamać opór przed takimi spotkaniami.
Zachowanie nas, osób bliskich, opiera się w dużej mierze na intuicji. Specjaliści twierdzą, że niewskazana jest przesada w żadną ze stron, co oznacza, że dobrze jest nie być ani nadopiekuńczym, ani przesadnie wymagającym czy krytycznym. Nie są to jednoznaczne wskazówki, ponieważ nawet zasada złotego środka w każdym przypadku oznacza coś innego. Pozostają nam miłość, wyrozumiałość, dbałość i ostrożność, które są niezbędne w postępowaniu z drugim człowiekiem oraz pamięć o tym, że osoba chora jest cały czas tą samą bliską nam osobą i że jej cierpienie i zachowanie to wynik choroby, która w większości przypadków może zostać wyleczona.
Aktualizacja: 2017-01-10
Karolina Osuch

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować