Jak przygotować się do operacji plastycznej

Planując operację plastyczną trzeba przemyśleć wiele kwestii. Sprawdź o czym należy pamiętać przed poddaniem się operacji i dowiedz się, jakie zmiany wprowadzić w dotychczasowym stylu życia.

Przygotowanie do operacji

Po podjęciu decyzji o operacji i po wizycie u wybranego lekarza powinno się uzyskać informacje niezbędne do przygotowania się do operacji. Ważne są badania dodatkowe, które należy wykonać.
Zazwyczaj podczas konsultacji przedstawiane są też zalecenia dotyczące diety, jej suplementacji i zażywania leków.
Z obserwacji własnych wynika, że przygotowanie do zabiegu można potraktować nieco szerzej. Przydatne okazuje się uwzględnienie elementów, które opisuję poniżej.

Palenie tytoniu a operacje estetyczne

Podkreśla się konieczność zaprzestania palenia tytoniu. Nałóg ten negatywnie wpływa na organizm. Między innymi dym tytoniowy powoduje obkurczenie naczyń krwionośnych zaopatrujących skórę, co upośledza gojenie i może być przyczyną powikłań (np. martwicy skóry).
Inne niekorzystne zmiany to wzrost ciśnienia tętniczego i kaszel. Mogą one wywoływać krwotoki po operacji.
Proponuję, by porzucić palenie papierosów przynajmniej dwa tygodnie przed datą zabiegu. Pozwala to pacjentkom na oczyszczenie się organizmu z dużej części szkodliwych substancji zalegających w wyniku nałogu.
Z drugiej strony, po dwóch tygodniach niepalenie nie wywołuje już tak dużego stresu u osób uzależnionych.
W swojej praktyce widziałem jednak wielu palaczy, którzy po operacji „miotali się”, walcząc z nałogiem podczas rekonwalescencji, i sądzę, że nie jest to łatwe.

Aktywność fizyczna

Opiekując się pacjentami po różnych operacjach plastycznych, zauważyłem, że osoby systematycznie stosujące aktywność fizyczną dochodzą do zdrowia po operacji znacznie lepiej i szybciej od tych, które są jej pozbawione.
Dlatego zalecam, aby przynajmniej kwartał przed planowanym zabiegiem zacząć wykonywać systematycznie ćwiczenia. Nie chodzi tutaj o konkretną dyscyplinę, ale o ulubioną.
Wysiłek powinien być umiarkowany, lecz należy go powtarzać trzy razy w tygodniu przez trzydzieści minut. W wyniku takich przygotowań organizm będzie lepiej sobie radził z wyzwaniami czekającymi po operacji.
Niezłym pomysłem jest nauczenie się wykonywania ćwiczeń, czynności samodzielnej obsługi i sposobów poruszania się, proponowanych w części praktycznej niniejszej publikacji.
Mam tu na myśli wstawanie i kładzenie się bez podpierania rękami w przypadku operacji piersi. Również przydatna jest umiejętność marszu na pośladkach, czyli przesuwanie się w siadzie płaskim bez pomocy kończyn górnych.
Z kolei, jeżeli planowana jest abdominoplastyka, dobrze będzie wzmocnić mięśnie kończyn dolnych. Podobnie warto poćwiczyć sposoby ubierania się tak, aby nie używać zbyt aktywnie operowanych rejonów.

Poprawa stanu zdrowia

Medycyna estetyczna jest przeznaczona dla ludzi zdrowych. Choroby mogą być powodem wykluczenia z planowanego zabiegu.
O dopuszczeniu do operacji z reguły decydują dwaj lekarze – chirurg i anestezjolog – gdyż decyzja ta ma bardzo doniosłe znaczenie. Leczenie niektórych dolegliwości może zająć długi okres, dlatego warto pomyśleć o tym wcześniej.
Ze swojej strony radzę, aby nie pomijać leczenia problemów ortopedycznych, które mogą się wydawać błahe. Podczas rekonwalescencji z reguły dochodzi do obniżenia ruchliwości.
Jest to wymóg konieczny, aby gojące się tkanki nie uległy uszkodzeniom w czasie niekontrolowanego ruchu. Szczególnie uciążliwe jest zalecenie spania na plecach. Pozycja ta ogranicza naturalne ruchy ciała. Wywołuje ból pleców i karku.
Odnoszę wrażenie, że częściej pacjenci skarżą się na ból związany z unieruchomieniem niż z samą operacją. Z tego względu dobrym pomysłem jest zadbanie o plecy zawczasu. Wizyta u ortopedy czy fizjoterapeuty i zastosowanie się do ich zaleceń przed zabiegiem może zmniejszyć dolegliwości po operacji.

Przygotowanie miejsca na rekonwalescencję

Niestety, zaraz po wykonaniu operacji estetycznej pacjenci nie wyglądają zbyt estetycznie. Do tego dochodzą ograniczenia czynnościowe, czasem ból, osłabienie i zmęczenie.
Z praktyki wiem, że najtrudniejsze są pierwsze trzy do pięciu dni po operacji. Warto o tym pomysleć odpowiednio wcześniej.
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się wyjazd w ustronne miejsce, gdzie będzie można (bez skrępowania wynikającego z opatrunków) wyjść na spacer i zamówić posiłek do pokoju.
Pacjenci powinny być zdolni do wykonywania czynności samoobsługowych. Mam tu na myśli ubieranie się, mycie i poruszanie. Jednak zawsze jest najlepiej, gdy można na kogoś liczyć. Dlatego gdy istnieje taka możliwość należy na taki wyjazd zabrać jakąś przyjazną duszę.
Większość pacjentów decyduje się po operacji zostać w domu. Wówczas osoba wyręczająca w obowiązkach domowych jest na wagę złota.
Prozaiczne, wydawałoby się, czynności – jak chociażby zawiezienie dokądś dzieci – mogą okazać się trudne do wykonania. W tym przypadku należy też uważać na bezpośrednie kontakty z domownikami. Mam tu szczególnie na myśli dzieci i zwierzęta.
Zbyt energiczne oznaki czułości tych spontanicznych istot mogą stanowić zagrożenie dla pacjentów.
Pozostając po operacji w domu, jest się skazanym na spotkania z sąsiadami. Biorąc pod uwagę fakt, że niektórych opatrunków nie da się ukryć (np. w przypadku plastyki twarzy czy nosa), może to być kłopotliwe.
Osoby z siniakami na zabandażowanej twarzy zazwyczaj zwracają uwagę otoczenia. Stąd wiele moich pacjentów wybiera pozostanie w domu do czasu zdjęcia opatrunków. Niespacerowanie na świeżym powietrzu przez kilka dni nie sprzyja rekonwalescencji. Dlatego uważam, że wyjazd w ustronne miejsce, gdzie nikt nas nie zna, jest godny polecenia.
Jeżeli zostaje się w domu, to czasami trzeba wykazać się siłą charakteru. Obrazuje to poniższa historia.
Pewnego razu zwróciła się do mnie pacjentka po powiększeniu piersi za pomocą implantów. Minęły dwa tygodnie po operacji; zapytała, kiedy może przestać spać na plecach, bo wszystko ją boli.
Oczywiście natychmiast zacząłem ją informować, co może zrobić, aby takie ułożenie ciała nie powodowało bólu. Jednak ta od razu mi przerwała i oznajmiła, że problem jest innej natury.
Otóż, śpiąc na plecach, pacjentka chrapała i jej biedny mąż się nie wysypiał. Z tego względu zaproponował swojej połowicy, by przeniosła się na sofę w salonie. A ta była bardzo niewygodna.
Po operacji najbliżsi powinni mieć świadomość ograniczeń i potrzeb pacjenta oraz winni je respektować. Jednak to na osobach poddających się zabiegom spoczywa powinność wyegzekwowania tego.

Przygotowanie się na reakcję otoczenia po operacji

„Koleżanki z pracy będą zaskoczone po moim powrocie”.
„Nie wiem, co powie mąż, jak wróci z delegacji”.
„Moi pacjenci zaczną mnie obgadywać, jak mnie zobaczą”.
„Na spotkaniu rodzinnym wszyscy stwierdzą, że jestem głupia i próżna, bo poddałam się operacji”.
Takie zwierzenia pacjentek wcale nie należą do rzadkości. Dostrzegam tu pewien paradoks, bo operacje estetyczne wykonywane są po to, aby wyglądać atrakcyjniej, ale z drugiej strony powstaje obawa, że otoczenie źle przyjmie taką zmianę.
Nie możemy wymagać od osób, z którymi się stykamy, żeby wszystkie zapadły na prozopagnozję (jest to dysfunkcja polegająca na zapominaniu wyglądu twarzy).
Dlatego pozostaje przygotowanie się na reakcję otoczenia. Jedną ze strategi zastosowała Fiolka – znana wokalistka – która o zbiegu poinformowała wszystkich znajomych. Jakby tego było mało, całe przedsięwzięcie opisała w felietonie. Skoro wszyscy wiedzieli, to nie było o czym plotkować ani czym się ekscytować.
Jednak nieczęsto spotykałem się z tak odważnymi zachowaniami. Zazwyczaj dominują dwie strategie:
1.tPacjent informuje, że miał inny zabieg medyczny.
2.tNie porusza tematu zmiany wyglądu.
W pierwszym przypadku pacjenci dowiadują się, które zabiegi bądź choroby mogą przebiegać w podobny sposób jak operacja estetyczna. Powiadamiają otoczenie, że cierpieli na daną dolegliwość. A że wyglądają inaczej? No chyba oczywiste, że jak się wyzdrowieje, to lepiej się wygląda.
Wybór takiej opcji chyba najlepiej się sprawdza w przypadku korekcji nosa. Po operacjach ze wskazań medycznych (np. prostowanie przegrody nosa) i estetycznych (np. zmiana kształtu) wygląda się tak samo.
Przebieg gojenia jest również zbliżony, a obrzęki utrzymują się nawet do kilku miesięcy. Ten czas pozwala osobom z otoczenia zapomnieć, jak było przed operacją. Po operacji prostowania przegrody nosa wygląda się niemal identycznie jak przed zabiegiem, a przebieg gojenia jest zbliżony.
Chyba najlepiej nie mówić o operacji osobom z otoczenia. Skoro poddajecie się jej dla samych siebie, to nie naruszacie dóbr innych i jest to Wasza prywatna sprawa, z której nie musicie się nikomu tłumaczyć.
Nie należy się obawiać, że wszyscy od razu będą wiedzieli, jakie zmiany zaszły. Pamięć ludzka jest zdecydowanie mniej szczegółowa, niż można sądzić. Pacjenci relacjonują, że zauważano pewną różnicę w ich wyglądzie.
Mówiono: „lepiej wyglądasz” , „jesteś bardziej wypoczęta”, „urlop ci posłużył”. Jednak nie wiedziano, czemu to przypisać. Jeżeli pacjenci zmienili fryzurę, typ makijażu czy styl ubierania, skupiało to większą uwagę i wystarczająco usprawiedliwiało poprawę aparycji.

Strój i środki pomocnicze

Wczesny okres po operacji nie sprzyja dowolności w doborze ubrań. Z powodu zakazu wykonywania pewnych ruchów bądź problemów w tym zakresie założenie na siebie niektórych elementów garderoby jest wyzwaniem.
Dlatego proszę pamiętać, by po operacji dysponować takim strojem, który łatwo założyć i zdjąć. Powinien być on luźny, tak aby nawet pojawiające się obrzęki nie powodowały odczucia uwierania.
Jeżeli operacje dotyczą piersi czy ramion, sugeruję noszenie bluzy rozpinanej z przodu, bo w tym przypadku trudno będzie włożyć coś przez głowę.
Obuwie powinno być stabilne i wygodne. Najlepiej takie, które można wsunąć i zsunąć bez schylania się lub kucania. Wybranie się na operację plastyki powłok brzusznych albo piersi w szpilkach to prawdziwe nieporozumienie.
Po większych operacjach bardzo przydatne mogą okazać się niektóre akcesoria ortopedyczne. Jeżeli po zabiegu pojawia się wymóg leżenia na plecach, to warto zaopatrzyć się w poduszkę ortopedyczną.
Ponadto w przypadku abdominoplastyki w zmianie pozycji leżącej na siedzącą (i odwrotnie) pomaga ortopedyczna drabinka sznurowa.
Z kolei poduszki przeciwodleżynowe w kształcie koła lub rogala ułatwiają siedzenie po operacjach ginekologicznych. Natomiast po operacjach dotyczących twarzy pozwalają lepiej kontrolować właściwe ułożenie głowy podczas snu.
 

Dodano: 2017-12-19
Piśmiennictwo w redakcji

Fragment pochodzi z książki

Jacek Szwedo, Rehabilitacja po operacjach estetycznych. Poradnik dla pacjentów, Wydawnictwo Lekarskie PZWL 2017

Książki


Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować