Ukąszenia przez ssaki

Tężec

Jest bardzo groźną dla życia chorobą zakaźną, wywołaną działaniem na organizm człowieka, a zwłaszcza na układ nerwowy, trujących substancji białkowych, tzw. toksyn, zwanych też jadem tężcowym (tetanospazminy i tetanolizyny), wytwarzanych przez beztlenowe laseczki tężca. Zakażenie, a tym samym zainicjowanie choroby, następuje przez przekazanie laseczek tężca człowiekowi przy ukąszeniu, ewentualnie ugryzieniu przez zwierzę kąsające, jeśli ono te zarazki lub zarodniki (tj. ich formy przetrwalnikowe) miało w ślinie, do której mogły się dostać z ziemi, kału czy wody nimi zakażonej. Rezerwuarem laseczek tężca w otaczającej człowieka przyrodzie jest zazwyczaj przewód pokarmowy różnych gatunków zwierząt, najczęściej koni, oraz gleba zanieczyszczona ich wydalinami. Należy podkreślić, że laseczki tężca w formie przetrwalnikowej (zarodników) mogą w glebie przetrwać nawet 14 lat, zachowując zdolność do chorobotwórczego zakażenia. Wrotami zakażenia mogą być także i inne zranienia, niekoniecznie powstałe przy ukąszeniu.
Objawy oraz postępowanie lecznicze i możliwości zapobiegania omówiono w rozdziale poświęconym chorobom zakaźnym.

Wścieklizna

Chorobę wywołuje RNA-wirus z rodziny rabdowirusów, który jest klasycznym przykładem wirusa neurotropowego, tzn. szerzącego się i namnażającego w układzie nerwowym. Oprócz Australii i krajów położonych na wyspach, jak np. Japonia lub Anglia, pozostałe kontynenty dotknięte są wścieklizną. Rezerwuarem zarazka – zależnie od kontynentu – są zwierzęta drapieżne (lisy, wiewiórki, jeże, nietoperze, psy), czasem inne zwierzęta dzikie lub udomowione, przypadkowo zarażone wścieklizną (np. krowy, sarny, psy, koty). Należy wyjaśnić, że drobne gryzonie nie odgrywają roli w przenoszeniu wścieklizny na człowieka i w związku z tym pokąsanie przez mysz, szczura, chomika nie stanowi wskazań do szczepień przeciw wściekliźnie.
Zakażenie następuje przez wprowadzenie wirusa ze śliną do rany, zazwyczaj kąsanej (uszkodzona skóra, błony śluzowe, spojówka). Natomiast kontakt wirusa powodującego wściekliznę z nieuszkodzonymi powłokami człowieka (skórą) nie grozi zakażeniem. Chory na wściekliznę człowiek również wydziela wirusy ze śliną. Nie ma dotychczas dowodów na możliwość zakażenia się drogą bezpośredniego kontaktu z człowiekiem chorym na wściekliznę. Również picie mleka od krów, które zachorowały na wściekliznę, nie stanowi niebezpieczeństwa przeniesienia wścieklizny.
Wprowadzony do rany wirus wędruje wzdłuż włókien nerwowych z obwodu, tj. miejsca ukąszenia, do ośrodkowego układu nerwowego (o.u.n.), gdzie wywołuje swoiste zapalenie tkanki nerwowej, po czym odbywa się jego odśrodkowe rozprzestrzenianie wzdłuż wszystkich włókien nerwowych.
Wrażliwość na zakażenie jest nieomal powszechna, zachorowanie jednak zależy od ilości wirusów, które wniknęły wraz ze śliną zakażonego zwierzęcia, czyli od głębokości lub rozległości zadanej przez nie rany, oraz od miejsca ukąszenia w sensie jego unerwienia i bliskości ośrodkowego układu nerwowego. Zakażenie jest tym groźniejsze, a rozwój choroby tym szybszy, im bliżej głowy nastąpiło ukąszenie i został wprowadzony wirus wścieklizny.
Stąd też szczególnie niebezpieczne jest ukąszenie i zakażenie błony śluzowej nosa, twarzy czy karku ze względu na szybką penetrację wirusa i bliskość ośrodkowego układu nerwowego.
Objawy choroby wiążą się z okresem wylęgania wścieklizny. U człowieka wynosi on od 3 do 12 tygodni, ale może być krótszy lub znacznie dłuższy, sięgając w skrajnych przypadkach nawet 1 roku. Objawy mogą wystąpić bardzo szybko, jeśli – jak wspomniano – pokąsaniu uległa głowa, twarz, kark lub szyja.
Początkowo w miejscu zranienia występuje przekrwienie, ból i przeczulica tkanek, a także uczucie mrowienia, pieczenia lub drętwienia. Często występują stany podgorączkowe, bóle głowy (zlokalizowane głównie w okolicy potylicy), złe samopoczucie, nudności i wymioty. Po tym wstępnym okresie rozwija się pełny obraz kliniczny choroby, występuje pobudzenie psychoruchowe, omamy wzrokowe i słuchowe, ogromna wrażliwość na dźwięk i światło, przeczulica skóry, wzrasta temperatura ciała, pojawia się łzawienie i ślinotok. Wreszcie występuje najbardziej charakterystyczna cecha wścieklizny – wodowstręt, związany z bardzo bolesnymi kurczami mięśni jamy ustnej, gardła i krtani, występującymi początkowo tylko przy piciu, następnie na sam widok wody, co czyni ugaszenie pragnienia niemożliwym. Mogą również wystąpić kurcze mięśni oddechowych, drżenia i drgawki. Oddech staje się męczący, pojawia się sinica twarzy. Większość ludzi umiera już w okresie pobudzenia, z reguły w czasie napadu drgawek. U niektórych osób po okresie pobudzenia występuje okres porażeń wiotkich i śpiączka.
Wścieklizna jest chorobą nieuleczalną (możliwe jest jedynie złagodzenie jej objawów w warunkach szpitalnych), ponieważ nie poznano jeszcze do tej pory leków, które mogłyby uratować chorego.
Postępowanie zapobiegawcze u osób pokąsanych i podejrzanych o możliwość zarażenia wścieklizną polega na:
●  właściwym zabezpieczeniu rany,
●  jak najszybszym zgłoszeniu się do lekarza,
●  określeniu stanu zdrowia zwierzęcia.
Powstałe po pokąsaniu przez zwierzę rany lub nawet najmniejsze otarcia naskórka należy zmywać przez 10-15 minut gorącą wodą z mydłem (najlepiej 20% roztwór) lub innym detergentem. Można również zastosować 0,5% sterinol lub 70% alkohol etylowy czy inne środki antyseptyczne, jak rywanol, nadmanganian potasu (patrz rozdz. 35). Nie należy hamować krwawienia z rany, z wyjątkiem gdy uszkodzeniu uległo duże naczynie tętnicze i krwotok jest bardzo intensywny. Na koniec ranę należy zaopatrzyć jałowym opatrunkiem i natychmiast udać się do lekarza, który zadecyduje o dalszym postępowaniu.
Niezależnie od pogryzienia, wszelkie niegłębokie nawet zranienia czy otarcia naskórka, zadrapania lub otwarte rany zanieczyszczone materiałem potencjalnie zakaźnym, gdyż mogącym zawierać wirusy wścieklizny (ślina, mózg, płyn mózgowo-rdzeniowy), też mogą stać się źródłem i wrotami infekcji, chociaż taka ekspozycja rzadko wywołuje u człowieka zakażenie wścieklizną. Dlatego – jak wspomniano wyżej – nawet niewielkie zranienia nie eliminują konieczności wnikliwej, indywidualnej oceny pod kątem postępowania zapobiegawczego.
Kontakt z chorym zwierzęciem, polegający na głaskaniu, czy nawet styczność z jego krwią, moczem lub kałem, nie stanowi istotnej ekspozycji na zakażenie, jeśli u człowieka nie było zranienia i kontaktu zaistniałej bądź wcześniej posiadanej rany ze śliną chorego zwierzęcia. Łagodność zwierząt dzikich może sugerować istnienie u nich choroby i niebezpieczeństwo późniejszego ukąszenia i zakażenia wścieklizną.
W każdym przypadku pokąsania człowieka należy wykluczyć możliwość zakażenia wścieklizną przez kąsające zwierzę.
Za podejrzane uważa się osoby, które mogły ulec zakażeniu w wyniku:
●  pokąsania przez dzikie zwierzę,
●  pokąsania przez wściekłe zwierzę domowe lub podejrzane o wściekliznę,
●  zanieczyszczenia błon śluzowych lub uszkodzonej skóry śliną albo substancją mózgową zwierzęcia wściekłego lub podejrzanego o wściekliznę, ponieważ na 2 tygodnie przed wystąpieniem objawów chorobowych zwierzę ma wirusy w ślinie,
●  pokąsania przez zwierzę bliżej nieznane (lub nawet domowe), które zaginęło.
W wielu przypadkach popełnia się dwa zasadnicze błędy:
●  Dotyka się wolno żyjące zwierzęta, które dają się łatwo podejść i schwytać, ponieważ są chore, najczęściej na wściekliznę, a zmiany zachowania mogą być pierwszym sygnałem rozwijającej się choroby.
●  Zabija się psa lub kota w przypadku agresywności i pokąsania przez to zwierzę człowieka, co uniemożliwia jego obserwację i weterynaryjne sprawdzenie stanu zdrowia. Każde zwierzę wściekłe ginie po 5 dniach od początku choroby, a więc przeżycie 14 dni od chwili kąsania świadczy o tym, że w momencie kąsania zwierzę było zdrowe i nie miało w ślinie zarazków, więc szczepienie jest zbędne. Nawet jeśli je rozpoczęto, to po tym okresie jest ono niepotrzebne. Natomiast w razie zabicia zwierzęcia wyniki badań weterynaryjnych, zwłaszcza jego głowy, są często niemożliwe bądź spóźnione i w każdym takim przypadku słusznie rozpoczęte szczepienie musi koniecznie być kontynuowane do końca.
Uodpornienie czynne przeciw wściekliźnie polega na podaniu szczepionki, którą stanowią zin-aktywowane wirusy wścieklizny. Szczepienie jest wielokrotne, bolesne, mogące dawać powikłania. Dlatego decyzja o podjęciu szczepienia należy wyłącznie do lekarza i należy zrobić wszystko przed jego podjęciem, aby ustalić, czy zwierzę było faktycznie chore na wściekliznę. Ciąża nie stanowi przeciwwskazania do szczepień.
Uodpornienie bierne stosuje się w każdym przypadku pokąsania przez zwierzę z potwierdzoną wścieklizną, jak również przy licznych i niebezpiecznych, ze względu na umiejscowienie, ranach. Stosuje się wówczas surowicę lub gamma-globulinę końską przeciwko wściekliźnie.
Schemat przyjętych zasad postępowania w przypadku zagrożenia wścieklizną przedstawia ryc. 24.1.
Schemat postępowania w przypadku zagrożenia wścieklizną
Informacje dotyczące wścieklizny znajdują się również w rozdziale poświęconym chorobom zakaźnym.

Tularemia

Jest to choroba zakaźna odzwierzęca, przenoszona najczęściej przez gryzonie. Czynnik wyzwalający tę chorobę wnika do organizmu człowieka zazwyczaj przez ranę powstałą przy ukąszeniu, ewentualnie ugryzieniu przez chore zwierzę, sporadycznie przez spojówki. Choroba ta występuje głównie w Europie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Meksyku i Chinach.
W Polsce występuje raczej endemicznie, w północnych częściach kraju, głównie w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, a także wielkopolskim i kujawsko-pomorskim.
Ponieważ zakażenie szerzy się głównie przez gryzonie (przede wszystkim zające, piżmowce, króliki, szczury, myszy, rzadziej przez psy, koty czy ptaki), choroba ta występuje głównie w okolicach zalesionych, stepach itp. Zwierzęta zakażają się głównie przez ich pasożyty (kleszcze, pchły, wszy) oraz zakażoną wodę. Człowiek zakaża się przy pogryzieniu przez wspomniane gryzonie, a także za pośrednictwem stawonogów, np. kleszczy, niektórych gatunków much, pcheł, komarów itp. które są ich pasożytami bądź odgrywają rolę przenośników. Możliwe jest również zakażenie drogą pokarmową, wziewną, przez skórę czy spojówki, oraz drogą kontaktową, np. przez wtarcie zarazków tularemii do worka spojówkowego (choroba zawodowa myśliwych). Czynnikiem zakaźnym jest pałeczka Francisella tularensis, która ulega namnażaniu w miejscu zakażenia i w najbliższych węzłach chłonnych. Rozsiew bakterii do różnych narządów następuje przez krew i chłonkę.
Okres wylęgania tularemii wynosi 1-16 dni.
Objawy. W miejscu zakażenia powstaje grudka przekształcająca się w krostę, a następnie kraterowate owrzodzenie. Zmianom miejscowym towarzyszą nasilone objawy ogólne, jak wysoka gorączka, dreszcze, bóle głowy i mięśni, wymioty.
Czasami na skórze pojawia się wysypka plamista lub grudkowa, a także może wystąpić zapalenie spojówek.
Może dojść do powiększenia wątroby i śledziony. Zależnie od miejsca wniknięcia zarazka wyodrębnia się kilka postaci klinicznych tularemii. Jeżeli zakażenie dotyczyło skóry lub błon śluzowych, w miejscu wniknięcia zarazków tularemii tworzy się w kolejnym etapie wspomniane kraterowate owrzodzenie, a okoliczne węzły chłonne powiększają się i ulegają zmianom zapalnym, aż do „zropienia” włącznie.
Postać węzłowa jest najczęstszą postacią tularemii. Jej szczególną odmianą, przebiegającą dodatkowo z zajęciem narządu wzroku jest postać oczno-węzłowa.
Inną odmianą tularemii jest postać trzewna (durowata), z bólami brzucha, biegunką, nudnościami, a nawet wymiotami i wysoką gorączką z ogólną toksemią, a także postać anginowa oraz najciężej przebiegająca postać płucna z objawami śródmiąższowego zapalenia płuc.
Bliższe szczegóły co do rozpoznania, leczenia i możliwości działań profilaktycznych, zwłaszcza co do osób narażonych zawodowo na zakażenie pałeczką tularemii (myśliwi, garbarze, weterynarze itp.), znajdzie zainteresowany czytelnik w rozdziale poświęconym chorobom zakaźnym.
Gorączka po ukąszeniu przez szczura
Choroba występuje na całym świecie, a jej przyczyną jest zakażenie przez Streptobacillus moniliformis, bakterię stanowiącą normalną florę jamy ustnej dzikich zwierząt, wydalającą się z ich moczem. Człowiek może zostać zarażony po ukąszeniu, zadrapaniu przez szczury, spożyciu wody lub żywności zanieczyszczonej ich odchodami, jak również przez dotykanie padłych zwierząt.
Okres inkubacji wynosi 4-10 dni.
Objawy: gorączka, dreszcze, bóle głowy i mięśni. W 2-3 dni po wystąpieniu gorączki na dłoniach i stopach może pojawić się wysypka. Zwykle są to wykwity plamisto-grudkowe, które przekształcają się w pęcherze, wybroczyny czy zmiany złuszczające. U części chorych może wystąpić zapalenie stawów, zapalenie wsierdzia i osierdzia, a także ropnie mózgu czy tkanek miękkich. Jeśli drobnoustrój dostał się do organizmu drogą pokarmową, częściej występują objawy żołądkowo-jelitowe w postaci bóli brzucha, biegunki czy wymiotów.
Leczenie: antybiotykoterapia.

lek. med. Jolanta Czyżowska

Fragment pochodzi z książki

Fragment publikacji „Domowy poradnik medyczny” pod redakcją Kazimierza Janickiego. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2011

Ilustracje

Schemat postępowania w przypadku zagrożenia wścieklizną
Schemat postępowania w przypadku zagrożenia wścieklizną (modyfikacja wtasna schematu Ch. R. Andersona, 1993 r.)
rys. Archiwum Ilustracji PZWL © Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować