Dobre zdrowie Polaków

Jak to możliwe, że mimo stresujących, niełatwych przemian politycznych, gospodarczych, społecznych i technologicznych w państwie oraz „kryzysu” w systemie opieki zdrowotnej następuje spektakularna poprawa stanu zdrowia polskiego społeczeństwa?
Od końca lat osiemdziesiątych obserwuje się w Polsce odwrócenie niekorzystnych tendencji zdrowotnych i gwałtowny spadek współczynników umieralności zwłaszcza w odniesieniu do chorób układu sercowo-naczyniowego.
Tempo tych zmian oraz wzrost oczekiwanej długości życia w latach 1991–2001 o 4,1 roku dla mężczyzn i 3,1 roku dla kobiet są imponujące. Oczekiwana długość życia w 2012 r. wynosiła w Polsce 72,7 roku w przypadku mężczyzn i 81,1 roku w przypadku kobiet.
W latach 90. XX w. odnotowano również zmniejszenie liczby zgonów niemowląt. Współczynnik umieralności niemowląt systematycznie się zmniejszał z 18,2 w 1991 r. do 4,7 na 1 tys. urodzeń żywych w 2012 roku.
Sytuację epidemiologiczną chorób zakaźnych w Polsce ogólnie ocenia się jako korzystną. Od kilkudziesięciu lat sukcesywnie spada liczba zachorowań na gruźlicę.
W 2010 r. zarejestrowano 7509 zachorowań na gruźlicę, a w latach 2011, 2012, 2013 odpowiednio 8478, 7542 oraz 7250 zachorowań, co przekłada się na niską zapadalność (poniżej 20/100 tys.).
W 2012 r. w Polsce zarejestrowano 1583 zachorowania na wirusowe zapalenie wątroby (WZW) typu B, w tym 33 przypadki zakażeń mieszanych (HBV + HCV). Zapadalność wynosiła 4,11/100 tys. i w odniesieniu do roku 2011 nie zmieniła się. Zmarło 11 osób z powodu ostrego WZW typu B i 41 osób z powodu przewlekłego WZW typu B.
Nowotwory złośliwe są drugą co do częstości przyczyną zgonów w Polsce i ich znaczenie się nie zmniejsza, a w przypadku niektórych umiejscowień zagrożenie nimi wzrasta (jelito grube, gruczoł krokowy, pęcherz, oskrzela i płuca u kobiet).
W 2011 r. u mężczyzn najczęściej występowały nowotwory złośliwe płuca (20%), gruczołu krokowego (14%) i jelita grubego (12%). W dalszej kolejności występowały nowotwory złośliwe pęcherza moczowego (7%) i żołądka (5%).
Wymienione nowotwory były również najczęściej przyczyną zgonów nowotworowych: zgony na nowotwory złośliwe płuca stanowiły prawie 1/3 wszystkich zgonów nowotworowych w populacji mężczyzn.
Wśród kobiet w 2011 r. najczęściej rejestrowano zachorowania na nowotwór złośliwy piersi (23%), jelita grubego (10%), płuca (9%), trzonu macicy (7%), jajnika (5%) i szyjki macicy (4%). Podobnie jak u mężczyzn, najczęstszą przyczyną zgonów u kobiet był rak płuca (15%).
Odsetek zgonów z powodu nowotworów złośliwych piersi utrzymywał się w populacji kobiet na podobnym poziomie (13%). Niewiele rzadsze były zgony na nowotwory złośliwe jelita grubego (12%).
Wśród pozostałych przyczyn zgonów nowotworowych w populacji kobiet znajdują się także nowotwory złośliwe jajnika (6%), trzustki (5%), żołądka (3%) i szyjki macicy (4%).
U dzieci (0–19 lat) nowotwory złośliwe, w większości białaczki (ok. 40% zachorowań i 60% zgonów nowotworowych w tym wieku), są schorzeniem rzadkim, a umieralność z ich powodu od wielu lat spada. Wskazuje to, przy utrzymującym się wzroście zachorowalności na choroby nowotworowe, na postęp w leczeniu nowotworów wieku dziecięcego.
Tak zwane przyczyny zewnętrzne są trzecią przyczyną zgonów w Polsce.
W 2012 r. doszło w Polsce do 7046 wypadków drogowych, w których zginęło 3571 osób, a 45 792 osoby zostały ranne. Zanotowano ponadto 339 581 kolizji drogowych. Współczynnik opisujący liczbę rannych na 100 wypadków wynosił 123,6, a liczbę zabitych 9,6.
Społeczeństwo polskie starzeje się i trzeba się liczyć z istotnym wpływem tego procesu na obciążenie opieki zdrowotnej.
Jakie są przyczyny poprawy stanu zdrowia Polaków? Jak to możliwe, że mimo stresujących, niełatwych przemian politycznych, gospodarczych, społecznych i technologicznych w państwie oraz „kryzysu” w systemie opieki zdrowotnej następuje spektakularna poprawa stanu zdrowia społeczeństwa?
Zdaniem prof. Zatońskiego istnieje duża zgodność w literaturze naukowej co do tego, że gorszy stan zdrowia Polaków, podobnie jak innych mieszkańców krajów Europy Wschodniej, w dużym stopniu wynika z nieprawidłowego stylu życia i podejmowania tzw. zachowań ryzykownych.
Chodzi w szczególności o nasilenie palenia tytoniu i picia alkoholu, zwłaszcza wysokoprocentowego. W krajach Europy Środkowej i Wschodniej problemem była też niewłaściwa, bogata w tłuszcze dieta. Spadek spożycia tłuszczów zwierzęcych oraz wzrost spożycia tłuszczów roślinnych (nienasyconych), a naturalnych antyoksydantów, wynikający ze zwiększenia konsumpcji świeżych warzyw i owoców, mają duży wpływ na poprawę stanu zdrowia Polaków. Znaczenie ma również zmniejszenie się liczby palaczy tytoniu, zwłaszcza wśród mężczyzn.
Sytuacja zdrowotna ludności Polski w porównaniu z innymi „nowymi” krajami Unii Europejskiej przedstawia się dość korzystnie i jedynie Czechy i Słowenia w zakresie najważniejszych elementów opisujących sytuację zdrowotną prezentują się lepiej niż Polska.
Niemniej jednak mamy ciągle duży dystans do odrobienia w stosunku do krajów Unii Europejskiej. Gdyby w Polsce w 2001 r. natężenie umieralności w poszczególnych grupach wieku było takie samo jak przeciętne w krajach Unii Europejskiej, to liczba osób zmarłych w naszym kraju byłaby o ok. 96 tys. niższa niż faktycznie obserwowana.
Można przypuszczać, że dalsze zmniejszanie różnicy stanu zdrowia będzie zależne od przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego oraz poprawy wykształcenia Polaków (ryc. 2.1). Przy sprzyjających okolicznościach doścignięcie krajów Europy Zachodniej będzie możliwe w ciągu 20–30 lat.
 
Dodano: 2018-03-28

Fragment pochodzi z książki

Bożydar J. Latkowski (red. nauk.), Medycyna rodzinna, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2017

Książki


Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować