Badanie słuchu

Potrzeba sprawdzania słuchu wyłania się w życiu codziennym nader często.
Współczesna cywilizacja stwarza bowiem wiele sytuacji i okoliczności zagrażających sprawnej czynności narządu słuchu lub słuch wręcz uszkadzających.
Wcześnie zauważone uszkodzenie słuchu, spowodowane np. hałasem wytwarzanym przez maszyny w zakładzie pracy, może chronić przed głęboką głuchotą pracownika i będzie stanowić wskazówkę do zmiany stanowiska pracy.
Potrzeba stałej oceny słuchu istnieje u chorych na różne ostre i przewlekłe choroby uszu, a także u osób zażywających leki, niektóre bowiem z nich uszkadzają ucho wewnętrzne.
Najprostszym sposobem badania słuchu jest badanie za pomocą szeptu i potocznej oraz głośnej mowy. Nie potrzeba do tego żadnych urządzeń. Wystarczy pomieszczenie o długości ok. 7 m, aby każdy mógł takie badanie przeprowadzić.
Badany staje w odległości 6 m od osoby badającej, zwrócony do niej jednym uchem; drugie zatyka sobie palcem. Słuch jest w normie, kiedy badany słyszy i powtarza wszystkie słowa podawane szeptem z odległości 6 m, najlepiej liczb, np. 99, 88, 76, 65, 47, 32, 29, 11, 7.
Jeśli badany nie słyszy podawanych liczb, badający zmniejsza odległość, aż badany usłyszy i powtórzy wypowiadane liczby. Jeżeli badany nie słyszy szeptu nawet z małej odległości, to do dalszego badania używa się mowy potocznej. Do takiego badania potrzebne jest bardziej pewne wyłączenie ucha, które nie jest badane.
W prosty sposób można się natomiast przekonać, jaki charakter ma zauważone i potwierdzone upośledzenie słuchu. Jest to tzw. próba Miodońskiego, która pozwala na określenie, czy uszkodzony jest aparat przewodzenia dźwięku (elementy ucha zewnętrznego i środkowego), czy też aparat odbiorczy (czuciowo-nerwowy, ucho wewnętrzne). Badający wypowiada nad głową badanego słowa tak głośno, aby je usłyszał i powtarzał. Po kilku słowach badający uciska palcami wskazującymi oba skrawki uszne badanego, zatykając mu szczelnie uszy. Nie przerywa wówczas mówienia. Osoby z uszkodzeniem ucha środkowego słyszą nadal i powtarzają wypowiedziane wyrazy. Natomiast ludzie z uszkodzeniem ucha wewnętrznego nie słyszą lub słyszą tylko niektóre słowa.
Inne metody badania słuchu są bardziej złożone i wymagają nie tylko pewnej wprawy, ale także odpowiedniego zestawu przyrządów.
Podstawowym badaniem słuchu, przeprowadzanym w poradniach otolaryngologicznych i audiologicznych, jest badanie audiometryczne, a jego wynik przedstawiony jest w formie wykresu na audiogramie. Krzywe audiometryczne wskazują ubytek słuchu dla każdego z nadawanych tonów wyrażony w decybelach (dB).
Badanie audiometryczne pozwala na ocenę ilościową i jakościową ubytku słuchu, umożliwia też określenie miejsca uszkodzenia narządu słuchu.
Prof. dr hab. med. Eugeniusz Olszewski

Fragment pochodzi z książki

Fragment publikacji „Domowy poradnik medyczny” pod redakcją Kazimierza Janickiego. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2011

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować