Szczepienia na wakacje

W ostatnich latach coraz częściej jeździmy na wakacje zagranicę. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze, od pewnego czasu polskie granice pozostają otwarte i wreszcie możemy bez przeszkód poznawać świat znany nam do tej pory tylko z amerykańskich filmów. Po drugie, wakacje za granicą są zwyczajnie w modzie i do dobrego tonu należy zaprezentowanie rodzinie i współpracownikom zdjęć z Egiptu, RPA czy Lazurowego wybrzeża. Po trzecie wreszcie, ceny zagranicznych wycieczek są konkurencyjne w stosunku do tych obowiązujących w polskich ośrodkach wczasowych.
Zachwyceni perspektywą egzotycznego wypoczynku rzadko kiedy myślimy o grożących nam niebezpieczeństwach. Jeśli nawet rozważamy ewentualne niedogodności, to raczej martwimy się o to, iż możemy zostać okradzieni, że hotel może nie spełniać naszych oczekiwań, albo – że ucierpimy w wyniku katastrofy lotniczej lub wypadku komunikacyjnego. Mało kto liczy się z możliwością zachorowania na chorobę tropikalną, a jeszcze mniejszy odsetek wczasowiczów próbuje się przed tym zabezpieczyć, przyjmując odpowiednie szczepienia lub leki.
W znacznej mierze wynika to z faktu, że brak nam wiedzy na temat chorób endemicznych występujących na terenie kuli ziemskiej, do którego jedziemy. Po części jest to wina niskiej świadomości społecznej, ale też przede wszystkim biur podróży, które zgodnie z w art. 13 Ustawy o turystyce z 23 sierpnia 1997 roku, mają obowiązek poinformować swoich klientów o chorobach zakaźnych, występujących w danym regionie, sposobach zapobiegania im i możliwościach uzyskania odpowiedniej opieki medycznej.
Z drugiej strony, sami podejmujemy niepotrzebne ryzyko, tłumacząc się brakiem czasu lub nie chcąc narażać się na dodatkowe koszty. Jest to całkowicie błędne rozumowanie, gdyż takie beztroskie podejście może zakończyć się nie tylko koniecznością podjęcia kosztownego leczenia, ale przede wszystkim trwałą utratą zdrowia, a w skrajnych przypadkach – nawet życia. A przecież poświęcając trochę czasu, można przywieźć z zagranicznych wojaży niezapomniane i jakże pozytywne wrażenia.
Pierwsze pytania odnośnie ryzyka zachorowania na choroby infekcyjne w danym rejonie możemy skierować do biura podróży, które organizuje wyjazd. Jeśli zaś nie zdecydowaliśmy się jeszcze na organizatora wyjazdu, ale wiemy, gdzie chcemy spędzić urlop, możemy wybrać się do lekarza, który zaplanuje dla nas odpowiednie działania profilaktyczne. Najlepiej, aby był to specjalista chorób zakaźnych lub medycyny tropikalnej, ale jeśli w miejscu naszego zamieszkania brak takiego specjalisty, można się też udać do swojego lekarza POZ. Listę placówek polecanych przez Krajowy Ośrodek Medycyny Tropikalnej w Gdyni można znaleźć na stronie internetowej placówki (http://www.medycynatropikalna.pl/).
Najważniejsze, aby kontakt ze specjalistą miał miejsce wystarczająco wcześnie, to znaczy 6-8 tygodni przed planowanym wyjazdem. Termin ten jest związany głównie z faktem, iż część szczepionek zaczyna działać dopiero w kilka tygodni po podaniu; inne wymagają dla uzyskania odporności podania kilku dawek w odpowiednich odstępach czasu. Również leki przeciwko malarii należy zacząć przyjmować jeszcze przed wyjazdem.
W chwili obecnej większość szczepień przed wyjazdem w tropiki nie jest obowiązkowa. Obligatoryjna immunoprofilaktyka dotyczy tylko żółtej febry, pozostałe szczepienia są jedynie zalecane. Należy jednak pamiętać, iż niektóre kraje wymagają posiadania międzynarodowej karty szczepień i bez tego dokumentu wjazd na teren danego państwa nie będzie możliwy.
Pakiet szczepień, które powinniśmy wykonać, powinien być zawsze dobierany indywidualnie. Dobór odpowiednich preparatów zależy nie tylko od miejsca, w które się udajemy i jego aktualnej sytuacji epidemiologicznej, ale też od tego, jakie szczepienia przechodziliśmy w przeszłości i jak dawno temu miały one miejsce. Ważny jest także nasz aktualny stan zdrowia i ewentualne choroby przewlekłe, z powodu których się leczymy. Niemniej jednak, do najczęściej zalecanych szczepionek należą te przeciwko WZW A i B, żółtej febrze, tężcowi, błonicy, durowi brzusznemu, cholerze i wściekliźnie.

Żółta febra

Przenosicielem wirusa żółtej gorączki jest komar. Choroba występuje głównie w Ameryce Południowej i Środkowej oraz w Afryce. Pierwsze symptomy choroby przypominają grypę, ale wkrótce dochodzi do uszkodzenia wątroby, żółtaczki, a w ciężkich przypadkach – do niewydolności nerek i zgonu. Najczęściej jednak przebieg zakażenia jest łagodny.
Żółtej febrze można skutecznie zapobiegać za pomocą szczepionki. Pełną odporność uzyskuje się już po 10 dniach od podania pojedynczej dawki preparatu Stamaril Pauster; utrzymuje się ona przez 10 lat.

Dur brzuszny

Jest to choroba bakteryjna występująca na całym świecie, zwłaszcza w krajach o niskim standardzie sanitarno-epidemiologicznym. Zakazić można się przez spożywanie zanieczyszczonej wody, żywności, mleka lub przez kontakt bezpośredni z osobą zarażoną bądź nosicielem. Również i tu objawy są początkowo podobne do grypy. Z czasem jednak pojawiają się silne biegunki i wzdęcia. Może też dojść do przymroczenia świadomości. Szczepionka – Typhim VI – zabezpiecza przed zakażeniem na okres 3 lat, po czym należy podać dawkę przypominającą.

Tężec i błonica

W Polsce szczepienia przeciwko tężcowi są już od wielu lat obowiązkowe i ujęte w kalendarzu szczepień – razem z profilaktyką błonicy. Jednak osoby starsze mogą nie być zaszczepione i wymagają 2 dawek preparatu Td, podanych w odstępie 6 tygodni. Osoby już zaszczepione, powinny otrzymywać pojedyncze dawki przypominające Td w odstępach dziesięcioletnich.

Wirusowe zapalenie wątroby (WZW, żółtaczka zakaźna) typu A i B

Zapalenie wątroby typu A najbardziej rozpowszechnione jest w krajach rozwijających się, w których niezbyt wielką wagę przywiązuje się do higieny. Zakażenie następuje przez wypicie nieprzegotowanej wody lub spożycie nieświeżej żywności. Aby się uodpornić, należy przyjąć gamma-globulinę lub szczepionkę Havrix (schemat pojedyncza dawka + dawka przypominająca po 7 miesiącach daje uodpornienie na 10 lat). Osoby niezaszczepione powinny pić tylko przegotowaną wodę, a także unikać lodu dodawanego do napojów, ponieważ jest on często wytwarzany z wody zanieczyszczonej wirusem.
Obecnie wszystkie dzieci zaraz po urodzeniu objęte są szczepieniami przeciwko zapaleniu wątroby typu B. Osoby starsze często są jednak niezabezpieczone przed wirusem wywołującym tą chorobę. Pełną odporność zyskuje się po 3 dawkach preparatu Engerix B, podawanych w schemacie 0-1-6 miesięcy. Jednak już pierwsze dwie dawki szczepionki zabezpieczają nas przed zakażeniem. Wirus żółtaczki typu B przenosi się drogą krwi i wydzielin ciała (także podczas kontaktów seksualnych).
Immunoprofilaktyka skierowana przeciwko zakażeniu WZW B daje także odporność na infekcje wirusem typu D, natomiast nie zabezpiecza przed wirusem typu A. Są już jednak dostępne preparaty, które umożliwiają jednoczesne zabezpieczenia przed tymi dwoma wirusami (TWINRIX).

Cholera

Do zakażenia przecinkowcem cholery – bakterią powodującą bardzo intensywne wymioty i biegunkę, mogące doprowadzić do skrajnego odwodnienia – dochodzi drogą pokarmową, poprzez zakażoną wodę. Szczepionka podawana osobom zdrowym daje tylko częściową odporność przez okres 2 miesięcy. Dlatego, mimo szczepienia, w rejonach endemicznych występowania cholery należy bezwzględnie przestrzegać zasad higieny i unikać spożywania pokarmów nieznanego pochodzenia.

Wścieklizna

Szczepienie zalecane jest nie tylko osobom pokąsanym przez zakażone zwierzęta, ale także tym, które udają się na obszary endemicznego występowania tego schorzenia. Kolejne dawki profilaktyczne podawane są w schemacie 0-7-28 dni; następnie, co 1-3 lata, stosuje się dawki przypominające.
Udając się na wakacje, należy także pamiętać o szeregu chorób zakaźnych, w stosunku do których swoista immunoprofilaktyka nie jest możliwa. Części z nich, jak na przykład malarii, można zapobiegać, przyjmując odpowiednie leki – zarówno w trakcie wyjazdu, jak i na pewien czas przed podróżą i po powrocie z niej. W stosunku do innych, takich jak zakażenie wirusem HIV czy WZW C, wciąż nie znamy ani skutecznej profilaktyki ani leczenia. Dlatego w trakcie wyjazdu należy kierować się zdrowym rozsądkiem, między innymi unikając przygodnych kontaktów seksualnych czy niecertyfikowanych salonów tatuażu, a nade wszystko przestrzegając zasad higieny osobistej.

lek. med. Magdalena Wujczyk Akademicki Szpital Kliniczny we Wrocławiu (2008-06-17)

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować

Spis tematów

Żółta febraDur brzusznyTężec i błonicaWirusowe zapalenie wątroby (WZW, żółtaczka zakaźna) typu A i BCholeraWścieklizna

Zobacz także