Wiotkość stawów

Do poradni zgłosił się 15 letni pacjent z odczuciem słabości stawów. Skarży się na wyskakujące ze stawów w łokciach i kolanach. Zażywa preparaty z wapniem, magnezem i cynkiem. Przy długim przebywaniu w pozycji stojącej uskarża się na ból kręgosłupa. Martwi się, że jego problem na jakieś poważne podłoże i prosi o poradę.
Ustalenie przyczyny dolegliwości możliwe jest po przeprowadzeniu lekarskiej oceny budowy ciała, badaniu w kierunku ewentualnych wad postawy, odchyleń w ruchomości stawów, zaburzeń siły mięśniowej. U niektórych osób występuje uogólnione zwiększenie ruchomości stawowej, związane z wiotkością więzadeł. W nielicznych przypadkach wiotkość więzadeł, wynikająca z defektu tkanki łącznej, wchodzi w skład złożonych wad genetycznych, takich jak zespół Marfana. Jednak zazwyczaj nie stanowi choroby, jest raczej cechą budowy ciała. Wiotkość usposabia do skrętnych urazów (zwłaszcza ręki, barku czy rzepki) czy wad postawy. Jest więc przeciwwskazaniem do uprawiania sportów kontaktowych, czy np. gry w siatkówkę. Elastyczność więzadeł może być atutem osób zajmujących się grą na pianinie, czy zarabiających na życie cyrkowymi akrobacjami.
Nie ma leku na wiotkość więzadeł. Jeśli okazałoby się, że przyczyną dolegliwości jest wiotkość więzadłowa, zalecałbym unikanie okoliczności mogących zaowocować urazem. Wielotygodniowe wykorzystywanie opasek i stabilizatorów (oczywiście poza okresem gojenia urazów) nie wydaje się racjonale, ponieważ zewnętrzne stabilizatory przyczyniają się do osłabienia mięśni zabezpieczających staw, a więc w konsekwencji nasilą wiotkość.
Aktualizacja: 2017-01-10
dr n. med. Piotr Tederko, ortopeda, traumatolog, specjalista rehabilitacji medycznej; Klinika Rehabilitacji Akademii Medycznej w Warszawie; Centrum Rehabilitacji STOCER w Konstancinie; Klinika PROMED w Warszawie

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować