Ponowna chemioterapia u pacjenta z rakiem jelita grubego

Mój tata miał dwa lata temu operację z powodu raka jelita grubego. Następnie przyjmował chemioterapię. Po pół roku poszliśmy na wizytę kontrolną. Po badaniach lekarz onkolog zalecił ponowną chemioterapię. Po niej zostały wykonane wszystkie badanie na obecność komórek rakowych. Wszystko było w porządku aż do teraz, czyli do 9 miesiąca po chemii. Zaczęło się od tego, że ojciec stracił czucie w koniuszkach palców u rąk i stóp. Lekarz stwierdził zanik nerwów spowodowany chemią. Następnie pojawiły straszne bóle w krzyżu i na wysokości nerek. Tomografia jamy brzusznej nie wykazała niczego niepokojącego. Teraz nadal utrzymuje się ból po prawej stronie, a ojciec ma bardzo spuchniętą prawą nogę (od pachwiny po kostkę). Obrzękowi towarzyszy silny ból( ból. Lekarz podejrzewał zakrzepicę żylną, ale USG nie wykazało żadnych zmian. Na dodatek tato zaczął oddawać mocz raz dziennie lub rzadziej. Czy to wszystko może oznaczać przerzuty? Czy rezonans magnetyczny brzucha i miednicy pozwoli stwierdzić, co jest ojcu? Czy może wskazana jest wizyta w poradni leczenia bólu, a jeśli tak – to czy potrzebne jest do tego skierowanie od onkologa?
Zaloguj się lub zarejestruj żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować