Obfite miesiączki

W 2004 roku podano mi jod promieniotwórczy w związku z chorobą Gravesa-Basedowa. Od tej pory mam bardzo obfite miesiączki z dużą ilością olbrzymich skrzepów krwi. Przez to od trzech lat cierpię na niedokrwistość. Miałam czyszczoną macicę i nic nie pomogło. Stale przyjmuję Letrox na niedoczynność tarczycy, której dostałam krótko po podaniu jodu, ale od dawna jest wyrównana. Cytologia wyszła około II stopnia. Mam dużo drobnych torbielek na jajnikach, ale ginekolog twierdzi, że nie powoduje to tworzenia się tak wielkich skrzepów krwi. Krzepnięcie krwi też w porządku. Więc skąd te skrzepy? Miesiączki mam bardzo regularne, co do godziny. Ginekolodzy twierdzą,że nie wiedzą, o co chodzi. Czy może to być problem nie ginekologiczny, tylko ze strony układu krwiotwórczego, bo od około roku po chodzeniu mam w dołach podkolanowych straszne, ułożone poprzecznie wybroczyny (pręgi)? Dodam, że mam prawidłową wagę i dużo chodzę. Flebolog stwierdził, że za dużo, a moja lekarka rodzinna – że to problem z krążeniem. Bardzo proszę o pomoc, bo przez te obfite krwawienia każdego miesiąca 3 doby mam wycięte z życiorysu i boję się, że anemii nie pozbędę się nigdy.
Zaloguj się lub zarejestruj żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować