Kolka – zrozumieć i pokonać

Kolka u niemowląt zawsze była i nadal pozostaje niewyjaśnionym do końca problemem. Występuje u około 20% dzieci. Pojawia się nagle około 3 tygodnia i równie niespodziewanie mija około 3-4 miesiąca życia. Jej największe nasilenie przypada na 6 tydzień.
Atak kolki:
– charakteryzuje się nagłym krzykiem niemowlęcia, najczęściej z towarzyszącym przykurczaniem nóg i napięciem brzuszka; krzyk jest trudny do opanowania,
– może występować wielokrotnie w ciągu dnia, mniej więcej w tych samych porach – najczęściej w godzinach popołudniowych i wieczornych,
– może trwać od pół godziny do 2 godzin, czasem dłużej,
– częściej występuje u pierworodnych dzieci i u chłopców.
Zanim stwierdzi się u niemowlęcia kolkę, trzeba wykluczyć głód, mokrą pieluszkę lub niewygodę. Wskazane jest również różnicowanie bólu kolkowego z innego pochodzenia bólem w obrębie jamy brzusznej (spowodowanym np. niedrożnością jelit czy wgłobieniem jelita), z infekcją dróg moczowych oraz przyczynami neurologicznymi – szczególnie, gdy płacz pojawia się przed 3 tygodniem życia. Dlatego, jeżeli tylko rodzice nie mają pewności, że u ich dziecka występuje typowa kolka, powinni zasięgnąć porady lekarza.
Jaka jest przyczyna występowania kolki? Jako podstawową podaje się niedojrzałość przewodu pokarmowego. Ilość przyjmowanego przez dziecko pokarmu wzrasta stopniowo, ale dość szybko. Dziesięciodniowy noworodek może wypijać już nawet 90 ml. Przejście takiej ilości jedzenia poprzez wąskie i niedojrzałe jelito może wywoływać ból. Poza tym, część niemowląt pije łapczywie, połykając przy tym powietrze, które może gromadzić się w jelicie w postaci pęcherzy, rozciągając jego ściany i powodując ból.
Istotny jest również skład diety matki. Przyczyną kolki u dziecka mogą być wszelkie produkty wzdymające (kalafior, kapusta, drożdże, itp.) spożyte przez karmiącą. W przypadku produktów alergizujących (mleko, jaja), które przenikają do mleka, u dziecka może też wystąpić, objawiająca się bólem, reakcja nietolerancji.
Badania wskazują również na silny związek emocjonalny niemowlęcia i matki. Wahania nastroju i stres młodej mamy bardzo mocno wpływają na malucha i mogą powodować bóle.
Przyczyną kolki może być również zmęczenie dziecka, co tłumaczy występowanie tej dolegliwości w godzinach późnopopołudniowych, i stres, który przeżywa noworodek, adoptując się do nowych warunków.
Rozpoznanie kolki stawia się również wtedy, kiedy wykluczyło się inne przyczyny bólu.
Dotychczas nikt nie wymyślił uniwersalnego i skutecznego leku na kolkę. Powszechnie stosuje się preparaty, które ułatwiają usuwanie gazów z jelita (Dimeticone, Simethicon). Zmniejszają one napięcie powierzchniowe pęcherzyków gazu, przez co powodują ich pękanie. Leki te nie wpływają na motorykę przewodu pokarmowego i procesy trawienia oraz wchłanianie.
Ze względu na wiek, nie należy podawać typowych środków rozkurczowych. Działanie kopru włoskiego, specjalnych herbatek czy wód nie ma potwierdzonej skuteczności klinicznej. Nie można jednak wykluczyć, że specyfiki te działają na niektóre dzieci. W przypadku podejrzenia, że kolka może być objawem alergii, matka powinna przeanalizować swoją dietę i pod nadzorem lekarza przejść na dietę hipoalergiczną.
To, co jednego dnia, choć na chwilę, uspakaja dziecko – pierś, smoczek, huśtawka, jazda samochodem, taniec do rytmicznej melodii, noszenie, kołysanie, ogrzewanie i masaż brzuszka – następnego może zawieść. Z metod niefarmakologicznych najskuteczniejsze wydają się: noszenie chwytem kolkowym, masaż brzuszka zgodnie z ruchem wskazówek zegara, delikatne położenie dziecka na brzuszku lub rytmiczne delikatne kołysanie.
Tak zwany chwyt kolkowy polega na ułożeniu dziecka na przedramieniu tak, żeby jego głowa znajdowała się bliżej łokcia, a brzuch spoczywał na dłoni. Drugą ręką podtrzymuje się dziecko. Można też delikatnie masować mu plecy, co przy równoczesnym kołysaniu powoduje, że znajdująca się od spodu ręka masuje niemowlęciu brzuszek. Ten sam efekt uzyskujemy, układając niemowlę brzuszkiem na swoim udzie. Masując delikatnie plecy powodujemy wówczas ruch dziecka, dzięki któremu samo masuje sobie brzuch. Niektórym dzieciom pomaga noszenie w nosidełku, innym – ogrzewanie brzuszka ciepłą pieluszką.
W czasie płaczu kolkowego nie należy karmić niemowlęcia na siłę. Jeżeli przez cały czas zgłasza potrzebę jedzenia, należy je karmić często i małymi porcjami, a po jedzeniu – pionizować do odbicia. W przypadku dławienia się zbyt dużą ilością pokarmu, co prowadzi do płaczu i połykania powietrza, przed karmieniem matka powinna odciągnąć trochę mleka.
U niemowląt karmionych sztucznie kolka wynika najczęściej ze zbyt szybkiego podawania mieszanki (za duży otwór w smoczku) lub z alergii na mleko krowie, które jest podstawą do produkcji wszystkich „zwykłych” mlek modyfikowanych. W tym drugim przypadku należy zmienić mieszankę na hipoalergiczną.
Wszystkie metody radzenia sobie z kolką są dobre, jeśli nie szkodzą dziecku i choć trochę zmniejszają jego cierpienie. Należy pamiętać, że stres i zdenerwowanie matki udzielają się dziecku. Dlatego tak ważna jest wzajemna pomoc rodziców czy innych domowników. Jeżeli kolka występuje w nocy, matka powinna uspokoić dziecko w ciągu 20 minut. Jeśli jej się to nie udaje, zaleca się pozostawienie dziecka samego na krótką chwilę (pod warunkiem, że jest zdrowe) lub przekazanie go ojcu. A w szczególnie trudnych chwilach należy powtarzać sobie, że kolka kiedyś się skończy…
lek. med. Joanna Kowol Katedra i Klinika Pediatrii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach, SP Szpital Kliniczny nr 6 Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki (2007-11-13)

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować